Malta marcowy city break
Tym razem spontaniczna decyzja ,mały reset odpoczynek po ciężkim okresie w pracy
Decyzja zapada – Malta
Sporo zastanawialiśmy się gdzie się wybrać i decyzja zapadła Malta na marcowy wypad.
Większość turystów przyjeżdża na Maltę w sezonie od maja do października. W lipcu i sierpniu, kiedy Maltańczycy także spędzają wakacje, wszędzie robi się niezwykle tłoczno. Wysokie temperatury sprawiają, że plaże są bardzo zatłoczone. Deszcz jest rzadkością od maja do września, zaś większość wyspy jest spieczona i sucha.
Poza sezonem, między październikiem a majem, robi się już ciszej: wiele hoteli i pensjonatów obniża ceny, a tłumy turystów po prostu znikają. Tego właśnie doświadczyliśmy .Pogoda nadal pozostaje w większości ładna, jednak okazjonalnie mogą pojawić się opady deszczu. Ten z kolei sprawia, że wszystko pokrywa się piękną zielenią. Na wyspach robi się wtedy dosyć melancholijnie. Nawet w marcu polecam wysoki filtr bo słońce choć zamglone potrafi mocno przypalić.
Z lotniska jedziemy do hotelu Radisson BLU Mallieha jak się później okazuje świetna baza wypadowa .Zaplanowany wynajem samochodu niestety obawy ruchu lewostronnego zniechęcają nas do wynajmu. Jest to super decyzja ponieważ Malta jest świetnie skomunikowana. Prawie z każdego miejsca można dostać się w najdalej oddalone zakątki. Karta Explore jest ważna przez 7 dni począwszy od dnia pierwszego użycia karty. Posiadanie jej upoważnia do nielimitowanych przejazdów liniami dziennymi, nocnymi, bezpośrednimi i przyspieszonymi na Malcie oraz Gozo. Cena biletu dla osoby dorosłej to 21€, natomiast dla dziecka 15€. Ponieważ my byliśmy tylko trzy dni korzystaliśmy z biletów jednorazowych. Bilet dwu godzinny w cenie 2€ (zaznaczę ,że dwie godziny wystarczą żeby przejechać z jednego końca wyspy na drugi)
Najbardziej zadziwiające w Malcie jest to, że na tak niewielkim obszarze odnajdziemy nie tylko piękne miasta, ale także zróżnicowaną przyrodę i przede wszystkim – niezwykle długą i bogatą historię i kulturę. To nie tylko fotogeniczny kraj, w którym łatwo o piękne kadry, ale także, i przede wszystkim, prawdziwa skarbnica europejskiego dziedzictwa oraz chrześcijańskiej tradycji, która żywa jest po dziś dzień.
Coś co przykuło moją uwagę przy każdych drzwiach wejściowych wizerunek Matki Boskiej wyjątkowy maltański zwyczaj oddawania domów pod opiekę Maryi lub świętym. Aby niebiańskie siły były przychylne domowi i jego mieszkańcom, koło drzwi wmurowuje się niewielki wizerunek patrona. Może to być niewielka kapliczka, płaskorzeźba albo malowany kafelek.
Eksplorowanie zaczynamy od długiego spaceru po okolicznych klifach. Widoki zapierające dech w piersiach. Urwiste zbocza, ciche zatoczki można iść i iść. Widoki które się nie nudzą a uspokajają dusze i serce.
Kolejny punkt piesza wycieczka do
Filmowa wioska Popeya
Większość dzieci nie bę
dzie pamiętać filmu Robina Williamsa z 1980 roku pod tytułem Popeye. Produkcja tego filmu przekształciła Anchor Bay w scenerię Wioski Sweethaven. Po zakończeniu prac postanowiono ową scenerię pozostawić i przekształcić ją w rodzinny park rozrywki z pokazami animacji, kąpieliskiem i brodzikiem. Dorośli mogą zabić czas w lokalnej winiarni która niestety poza sezonem jest zamknięta.
Sama trasa prowadząca do wioski była dużą atrakcją z kolejnymi pięknymi widokami. Budząca się do życia przyroda .Ciepły wiatr, wygodne buty nic więcej do szczęścia nie potrzeba
Kolejny dzień przeznaczony na
Valletta Stolica, która nauczy nas historii Malty
Ciasna siatka wąskich uliczek skupionych wewnątrz wielkich fortyfikacji, otoczona z trzech stron przez morze. To nieprzenikniona i niezdobyta, barokowa stolica Malty – Valletta. Zbudowana została przez Rycerzy Maltańskich po zwycięstwie w czasie inwazji osmańskiej na Maltę, znanej jako Wielkie Oblężenie 1565 roku. Valletta posiada jedne z najsłynniejszych zabytków Malty, a także najlepsze restauracje na wyspie i największe skupisko sklepów i butików. To tutaj warto zacząć podróż po wyspie, aby zrozumieć jej niezwykle bogatą historię.
Malta uzyskała niepodległość w 1964 roku pozostając nadal pod formalnym panowaniem królowej Elżbiety przez kolejne dziesięć lat, by w końcu stać się republiką w ramach Brytyjskiej Wspólnoty Narodów w 1974 r.
Podczas zwiedzania Valletty warto odwiedzić katedrę św. Jana, aby zgłębić jeszcze jeden, niezwykle ciekawy wątek maltańskiej historii.
Jest to prawdopodobnie najbogatszy kościół katolicki po watykańskiej Bazylice św. Piotra.
Niezwykle ciekawym miejscem jest oratorium św. Jana, w którym znajduje się wspaniałe dzieło Caravaggia – Ścięcie św. Jana Chrzciciela, namalowane w 1608 roku. Obraz ten uważany jest za arcydzieło malarza, które prezentuje doskonale wyważoną kompozycją i niesamowite wykorzystanie światła i cienia.
Jednak to co mnie urzekło najbardziej tradycyjne maltańskie balkony, których długie rzędy zwisają nad ciasnymi uliczkami miasta.
Po długich spacerach po stolicy kraju oraz po zapoznaniu się z jego historią i kulturą, czas opuścić Vallettę i udać się na zwiedzanie pozostałych atrakcji kraju.
Z Valetty możemy dostać się wszędzie my wybieramy
Wioska Marsaxlokk, Rybacka tradycja Malty
Położona wokół głębokiej zatoki, wioska Marsaxlokk jest ściśle związany z przemysłem rybackim. Turystów ściąga na miejsce spektakl rybaków i ich kolorowych drewnianych łodzi – luzzu – które tworzą urok tejże miejscowości.
Ta malownicza wioska rybacka na południowym krańcu wyspy to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc, które pojawia się w każdym katalogu traktującym na temat Malty. Warto tutaj przyjechać z dwóch powodów – jeden to niedzielny targ rybny, drugi zaś to smaczne, świeże dania z ryb i owoców morza.
Z Marsaxlokk piechotą postanawiamy zdobyć jeszcze Peters Pool, plaża basen św.Piotra
Urokliwe miejsce pełne tubylców, warte zobaczenia pomimo dość wymagającej pieszej wycieczki.
Zmęczeni ale zadowoleni wracamy na nocleg z przekonaniem ze kolejny dzień przeznaczamy na odpoczynek. Szkoda czasu na odpoczynek skoro tutaj jest tak pięknie
Wcześnie rano wyruszamy na wyspę Gozo
Autobusem docieramy do miejscowości Cirkewwa odpływają promy dopływają do Mgarr na Gozo. Pływają całą dobę każdego dnia. W ciągu dnia jest to co 30/45 minut, w nocy płyną nieco rzadziej
Rozkład promów
Wchodzimy na prom bez biletu płacimy na powrocie
Witamy na wyspie GOZO
Największą atrakcją Gozo, choć nie wiem do końca dlaczego, było tak zwane Azure window – nieistniejący już most skalny na północnym wybrzeżu wyspy Gozo. Lazurowe okno było jedną z najbardziej znanych atrakcji turystycznych całej Malty, jednak zapadło się do morza w 2017 roku. Nie ma się co jednak martwić – to po prostu efekt siły natury. Wyspa nadal pełna jest pięknych, jeśli nie piękniejszych atrakcji.
Bazylika Ta’ Pinu: narodowe centrum pielgrzymek
Wspaniała, widoczna z wielu punktów wyspy, bazylika Ta 'Pinu jest najważniejszym maltańskim kościołem pielgrzymkowym i narodowym sanktuarium poświęconym Maryi Dziewicy. Miejsce kultu sięga swoimi początkami do początku XVI wieku. Dziś, wraz ze swoją pojedynczą, wysoką na 47 metrów, dzwonnicą wybudowana w XX wieku, neoromańska bazylika Ta 'Pinu przyciąga tych, którzy przemierzają Gozo.
Do zwiedzenia GOZO polecam Autobus wycieczkowy wsiadasz i wysiadasz kiedy chcesz i gdzie chcesz.
Z GOZO możemy również popłynąć na COMINO blue lagoon cudowne miejsce. Naprawdę warto .
Za kilka euro można przeżyć piękną przygodę którą zapewnia Comino Ferry Service z przemiłą Polką Martą bardzo pomocną
Krystaliczna turkusowa woda, idealna do snorklingu. Zwiedzanie wyspy umilają przepiękne widoki. W drodze powrotnej za 5 euro można odwiedzić naturalne jaskinie spektakularne i atrakcyjne dla każdego turysty.
Na wyspie serwowane pyszne drinki w ananasie
Niestety wszystko co dobre szybko się kończy
Czy w ogóle warto jechać na Malte?! Podsumowując…
Zawsze odpowiem na takie pytanie twierdząco. Czasami trzeba być dla siebie dobrym, uciec gdzieś przed całym światem i odpocząć od życia Malta to idealne miejsce. Mieszanka doznań
Na pewno tam wrócę
Brak komentarzy.
Dodaj komentarz